Lata 90. Adam i jego przyjaciel Stefan mają pomysł na obiecujący biznes. Planują otwarcie montowni sprowadzanych z Włoch skuterów. Bank odmawia im jednak udzielenia kredytu. Biznesmen Gerard, dawny sąsiad Stefana, proponuje pomoc. Po przemyśleniu niekorzystnych warunków jego oferty przyjaciele ją odrzucają. Tak zaczyna się ich koszmar. Gerard twierdzi, że zajmując się ich sprawą, poniósł spore koszty. Żąda zwrotu pieniędzy. Z każdym dniem dług jest coraz większy. Egzekwując go, Gerard stosuje typowo gangsterskie, brutalne metody. Grozi bliskim swoich ofiar. Osaczeni mężczyźni zdają sobie sprawę, że są w pułapce bez wyjścia i nie mogą liczyć na policję. Adam decyduje się na desperacki krok.