Przez wieki medycyna marginalizowała płeć piękną, traktując ból mężczyzn poważnie, a ich partnerkom przypisując histerię. Kobiety dwukrotnie częściej umierają na zawał serca, częściej cierpią na skutki uboczne leków i żyją z niewykrytymi chorobami. Ze względu na niewielką reprezentację kobiet w badaniach klinicznych różnice te często wychodzą na jaw dopiero po wprowadzeniu leków na rynek.