Do domu Władysława Kamińskiego (Henryk Hunko) przychodzi sprzedawca monideł, Karol Pieczarkowski (Tadeusz Kwinta). Chce wyłudzić od gospodarza pieniądze za namalowanie dwóch portretów na podstawie fotografii. Władysław ulega namowom sprytnego handlarza. Wypłaca oszustowi sumę równą dwutygodniowym zarobkom. Tymczasem do domu wraca jego żona. Scenariusz filmu, będącego satyrą na łatwowierność, powstał na podstawie opowiadania Jana Himilsbacha.