Młoda reżyserka teatralna Jeanine (Amanda Seyfried) po latach przerwy wraca na operową scenę. Chce spełnić ostatnie życzenie swojego zmarłego mistrza, Charlesa (Joey Klein), z którym łączyła ją silna więź. Rozpoczyna prace nad wystawieniem "Salome" Richarda Straussa. W trakcie przygotowań do spektaklu musi zmierzyć się z lękiem i traumą. Wspomina nie tylko dawnego mentora, ale też ojca, Harolda (Ryan McDonald), który przez lata ją krzywdził. Jednocześnie wciąż zmaga się z kolejnymi problemami. Ukrywa przed córką Lizzie (Maya Misaljevic), że jest w separacji z mężem, Paulem (Mark O'Brien). Wciąż też czuje potrzebę konfrontacji z matką, poważnie chorą Margot (Lynne Griffin). Ma żal, że nie potrafiła jej ochronić przed ojcem, odwracając oczy od dramatu rozgrywającego się pod jej dachem. Do tego Jeanine obawia się, że Paul zdradza ją z pielęgniarką Dimitrą (Maia Jae Bastidas), która opiekuje się Margot. Sama zaś wzbudza zainteresowanie pracującego z nią nad spektaklem Luke'a (Douglas Smith). Zarówno za kulisami, jak i poza teatrem w życiu artystki buzują emocje, które w końcu muszą znaleźć ujście. Znakomita Amanda Seyfried w mrocznej psychodramie Atoma Egoyana, z którym spotkała się już na planie dreszczowca "Chloe".