Jesienią 2008 roku wybuchł światowy kryzys gospodarczy. Gospodarz piętnastopiętrowego bloku na warszawskim Mokotowie Wojciech Kosiorek nie drży jednak o swoją posadę i nie obawia się nadchodzącej przyszłości. Z optymizmem stara się solidnie wykonywać swoją odpowiedzialną i trudną pracę, spiesząc z pomocą mieszkańcom osiedla.