Torino od porażki z Bologną (2:3) zanotowało serię sześciu spotkań bez przegranej. Teraz chce ją przedłużyć do siedmiu. Szansą na to może być spotkanie z Como. Zadanie to może nie być jednak proste, bowiem podopieczni Cesca Fabregasa przed własną publicznością przegrali tylko 5 meczów.