Nowy Jork, 1932 rok, czasy prohibicji. Rayford Gibson (Eddie Murphy) jest kieszonkowcem z Harlemu. Pewnego wieczoru okrada Claude'a Banksa (Martin Lawrence). Jednak poszkodowany, choć sprawia pozory bogatego człowieka, okazuje się hazardzistą bez grosza przy duszy. Jest urzędnikiem bankowym z ogromnymi długami. Ray także ma pilne zobowiązania finansowe wobec gangstera Spanky'ego. Aby obaj mogli spłacić należności, Spanky proponuje im interes. Mają przemycić dla niego bimber. Ostatecznie obaj niesłusznie trafiają do więzienia z wyrokiem dożywocia za morderstwo. Przez ponad pół wieku mają nadzieję, że pewnego dnia zdołają udowodnić swoją niewinność.